Nie jestem zwolenniczką restrykcyjnej diety i obsesyjnego czytania etykiet, ale jeśli mam do wyboru czekoladowego batonika wypchanego chemią, mlekiem w proszku, wzmacniaczami smaku i toną cukru, to wolę poświęcić swój czas na upieczenie czegoś sama. Przynajmniej mam kontrolę nad tym co jem. Nawet teoretycznie zdrowe batony, wcale takie zdrowe nie są. Dlatego zachęcam, by świadomie sięgać po produkty z półek sklepowych. Czytanie etykiet wcale nie jest takie skomplikowane, a na brak książek o tematyce odżywania nie możemy narzekać. Jasne, mi też zdarza się zaszaleć i zjeść paczkę chipsów lub pół słoika nutelli w akcie desperacji. Jednak kompletne ignorowanie tego co jemy jest głupotą, tak samo, jak przesadne troszczenie się o to, co za każdym razem ląduje na naszym talerzu. To nieprawda, że nie mamy czasu na przyjrzenie się temu, jak jemy i co jemy. Czas zawsze się znajdzie, a upieczenie własnych muffinek czy drożdżowych bułeczek, to nie tylko zdrowsza alternatywa dla przetworzonych słodyczy, ale również frajda, że udało nam się coś zrobić samemu! Tylko nie pieczcie codziennie, to uzależnia 🙂
Składniki na 12 muffinek:
- 1 3/4 szklanki mąki pszennej
- 3/4 szklanki cukru trzcinowego
- 1/3 szklanki oleju roślinnego
- 1 szklanka maślanki
- 1,5 łyżeczki cynamonu
- 1 łyżeczka proszku do pieczenia
- 2 jajka
- 2 jabłka
Krem serowy:
- 1 opakowanie kremowego serka „Twój smak”
- 3 łyżki przesianego cukru pudru
- 3-4 łyżki mleka
- 1 łyżka soku z cytryny
Składniki powinny być w temp. pokojowej
KROK 1: Ustawiamy piekarnik na 180 stopni i wykładamy formę na muffiny papilotkami.
KROK 2: Jabłka obieramy i kroimy w drobną kostkę. Do miski przesiewamy mąkę, proszek do pieczenia i cynamon. Dodajemy cukier.
KROK 3: W drugiej misce łączymy ze sobą za pomocą rózgi: jajka, maślankę i olej. Dodajemy miksturę do suchych składników. Łączymy również za pomocą rózgi, po czym dodajemy pokrojone jabłka i znowu mieszamy.
KROK 4: Papilotki wypełniamy masą do 3/4 wysokości. Pieczemy 25-30 min do tzw. „suchego patyczka”
KROK 5: Wszystkie składniki na krem ucieramy mikserem do uzyskania gładkiej masy (ok.3 min). Krem wykładamy na ostudzone muffinki.
Źródło: taste.com.au
jeśli jabłka i cynamon, to ja zawsze jestem na tak 🙂